Wyprawa na żubry i nie tylko - 2021

Styczeń 2021 - Białoruś, Puszcza Białowieska 
Było sobie raz i polowało sobie nie raz sześciu polskich myśliwych. Polowali oni sobie w puszczy. Nie naszej, cywilizowanej, ale w białoruskiej, dzikiej, pierwotnej Puszczy Białowieskiej.
Pięciu z nich chciało polować na żubry, a szósty już żubra ma.

To zacni myśliwi, a i dzikie, puszczańskie łowisko jest wyjątkowe, więc na rozkładzie znalazło się 5 żubrów i 13 dzików (w tym 3 kabany pod 200 kilo).

Dzików na rozkładzie mogło być więcej, a i jelenie być mogły... Problem w tym, że myśliwi polecieli bez własnej broni i musieli polować z wypożyczonej w łowisku. Broń, owszem, strzelała, a nawet pociski wylatywały z luf... Tyle tylko, że leciały nie tak, jak pokazywały lunety...

No cóż... pokażę kwatery. Myśliwi mieli do wyboru stylowy domek myśliwski hrabiego Tyszkiewicza z XVIII wieku oraz budynek nowoczesny. Standard w obydwu jest bardzo wysoki, ale z tego stylowego trzeba wychodzić na posiłki. Tylko kilkadziesiąt metrów, ale jednak... Zimą to ma duże znaczenie, więc koledzy wybrali budynek nowy, w którym posiłki były wewnątrz.