DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Otwarta trybuna
Na gorąco
Humor
PORTAL
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Wiedza
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Prawo
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Zarządzenia PZŁ
   Przystrzelanie
   Strzelnice
   Konkurencje
   Wawrzyny
   Liga strzelecka
   Amunicja
   Optyka
   Arch. wyników
   Terminarze
Polowania
   Król 2011
   Król 2010
   Król 2009
   Król 2008
   Król 2007
   Król 2006
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Ośno/Słubice '10
   Osie '10
   Ośno/Słubice '09
   Ciechanowiec '08
   Mirosławice '08
   Mirosławice '07
   Nowogard '07
   Sieraków W. '06
   Mirosławice '06
   Osie '06
   Sarnowice '05
   Wojcieszyce '05
   Sobótka '04
   Glinki '04
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
autor: Piotr Gawlicki04-05-2019
Transparentność Związku to fikcja

Zbudowani oświadczeniem Nowego Łowczego Krajowego Alberta Kołodziejskiego, który pierwszego dnia urzędowania oświadczył w wystąpieniu na video, że: .....transparentność w działaniu Polskiego Związku Łowieckiego, transparentność finansowa, jakościowa będzie przyświecać pracy nowemu Łowczemu Krajowemu. To Wy, Szanowne Koleżanki i Koledzy, budujecie nasz związek. To Zarząd Główny, to Zarządy Okręgowe są dla Was. To nie Wy jesteście dla Zarządu Okręgowego, ani dla Zarządu Głównego. To my dziękujemy za to, że jesteście i że możemy z Wami pracować, i na nowo budować związek....., zaczęliśmy pytać rzecznika prasowego Alicję Fruzińską.

22 lutego br., po przyjęciu przez NRŁ nowego statutu, zapytaliśmy w jaki sposób można zgłaszać kandydatury do wytypowania na stanowisko Łowczego Krajowego. Czy jest jakaś uchwała NRŁ w tej sprawie, a jeśli tak, to gdzie była opublikowana, żeby wszyscy członkowie PZŁ mieli równe szanse kandydować na to stanowisko zgodnie z § 8 ust.1 statutu. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy, ale po powołaniu nowego Łowczego Krajowego ponowiliśmy pytanie, w jaki sposób szeregowi członkowie PZŁ mogli zgłaszać swoje kandydatury na stanowisko Łowczego Krajowego i jak byli o tym poinformowani. I co? I nic. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

W dniu 10 marca br. zadaliśmy dwa pytania. Pierwszym zapytaliśmy o podstawę prawną zarządzenia przewodniczącego ZO w Słupsku Andrzeja Wójcika, które nakazuje członkom PZŁ okręgu wpłaty na finasowanie strzelnicy. Drugie pytanie dociekało, czy Zarząd Główny inicjował lub znał powyższą inicjatywę ZO PZŁ w Słupsku, a jeżeli nie wiedział o niej, czy zamierza na podstawie § 118 ust.2 statutu PZŁ uchylić uchwałę. Dodatkowo opublikowaliśmy to zapytanie na forum. Głośno na nie zareagowali obrońcy każdej patologii w PZŁ, pisząc m.in. ....Olaboga!!!!!!!!!!!!!!!!! ale sie stalo, przez marne pięć złotych .... Odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Opublikowany komunikat ZG PZŁ przedstawiający bilans pierwszych 30 dni Łowczego Krajowego informował, źe ..."OHZ-ty w 2018 roku przyniosły około 6 milionów straty"..., co upoważniło nas do zapytania w dniu 10 kwietnia br., jaki wynik finansowy w 2018 r. i latach poprzednich oraz jakie przychody osiągnął każdy z 16 OHZ-ów PZŁ, ile OHZ-ty wydały na wynagrodzenia oraz z jakich źródeł pochodziły środki, na pokrycie strat. Odpowiedzi żadnej nie otrzymaliśmy, co chyba oznacza, że przywołana przez Alberta Kołodziejskiego "transparentność finansowa" to o prostu czysty frazes, który żadnej wartości merytorycznej za sobą nie niesie.

Z każdym z tych pytań można zapoznać się szczegółowo wybierając odpowiednie pismo powyżej. W ostatnim z nich, wysłanym do Pani Rzecznik Alicji Fruzińskiej w dniu 23 kwietnia br., pytaliśmy o posiedzenie Zarządu Głównego w dniu 15 kwietnia br., na którym odwołano pewną liczbę łowczych okręgowych i powołano kierowników biur w niektórych okręgach. Chcieliśmy się dowiedzieć i przekazać to członkom Związku, kto, z jakim dniem oraz w jakim okręgu został odwołany ze stanowiska łowczego okręgowego podczas tego posiedzenia i z jakiego powodu. Pytaliśmy też kogo i w jakich okręgach powołano na stanowiska kierowników biur na tym posiedzeniu oraz w jaki sposób odbyła
się rekrutacja na te stanowiska. Minął tydzień i odpowiedzi nie uzyskaliśmy. Mało tego, na stronach internetowych zarządów okręgowych w Szczecinie, Gdańsku, czy Elblągu, gdzie na pewno takie zmiany nastąpiły, dalej zarządami kierują Wiesław Dobrzeniecki, Piotr Ławrynowicz i Andrzej Rybicki. W Poznaniu, gdzie odwołano Zbigniewa Zielińskiego zniknął on bez słowa wyjaśnienia ze strony internetowej okręgu. Zmiany w ustawie 'Prawo łowieckie' dokonane rok temu wskazały, że zarządy okręgowe są organami terenowymi Zarządu Głównego, a tu się okazuje, że Łowczy Krajowy z całym podległym mu na Nowym Świecie 35 biurem nie tylko nie informuje członków PZŁ o zmianach osobowych, których dokonał w ich okręgach, ale informacji tej nie udostępnia ani prasie, ani nie zamieszcza na swojej stronie internetowej w "Aktualnościach". Tu uwaga do Pani Alicji Fruzińskiej, że jak zamieszcza komunikat na stronie www.pzlow.pl, to może powinna zmienić zwyczaj swoich poprzedników i podawać datę danego zdarzenia, o którym pisze w komunikacie. Przeglądając "Aktualności" czytelnik nie ma możliwości dowiedzenia się, kiedy dana informacja została opublikowana.

Wydaje się, że dla Polskiego Związku Łowieckiego prasa, a może tylko dziennik "Łowiecki" jest dalej głównym wrogiem, a walkę z nim Albert Kołodziejski kontynuuje po swoich poprzednikach. Piotr Jenoch przed samym odejściem ze stanowiska w lutym br. złożył pozew w imieniu PZŁ przeciwko wydawcy dziennika "Łowiecki" o ochronę dóbr osobistych, za wydrukowanie artykułu NOWA WŁADZA - stare zwyczaje. Zarzucił w nim, że ...."artykuły te rozpoczęły agresywną kampanię skierowana przeciwko Polskiemu Związkowi Łowieckiemu, jego głównym organom, przedstawicielom a nawet pracownikom".... Przywołał "artykuły", choć skarżył się tylko na jeden z nich, ale przy tym połechtał naszą próżność pisząc, że ..."Publikacje te spotkały się z ogromnym zainteresowaniem społecznym i są do dnia dzisiejszego szeroko komentowane nie tylko w środowisku związanym z łowiectwem"....

Nic wiec dziwnego, że po objęciu stanowiska Łowczego Krajowego przez Alberta Kołodziejskiego i wygłoszeniu przez niego płomiennego oświadczenia przywołanego na wstępie, redakcja zwróciła się osobiście do Alberta Kołodziejskiego pismem z dnia 22 marca br. z zapytaniem, czy jako nowy Łowczy Krajowy podtrzymuje powództwo złożone przez Piotra Jenocha w imieniu Polskiego Związku Łowieckiego, czy też wycofa pozew z sądu. Minął ponad miesiąc, a żadnej odpowiedzi nie otrzymaliśmy i sprawa czeka na swoją wokandę w sądzie. Tak samo nie otrzymywaliśmy odpowiedzi na naszą korespondencję kierowaną do Lecha Blocha i Piotra Jenocha. Polski Związek Łowiecki A.D. 2019 niczym się w tych sprawach nie różni od tego z 1999 r. czy też tego z 2018 r.

A przecież niektórzy dalej ufają słowom Alberta Kołodziejskiego:
Szanowne Koleżanki i Koledzy, transparentność naszego Związku stawiam jako priorytet mojego działania. Związek, który do tej pory znaliście, hermetyczny i zamknięty, niesłuchający swoich członków, w dniu dzisiejszym przechodzi do historii.




18-05-2019 21:18 odnowiciel Oczywiście, że farsa.
Nowej władzy zależy na doprowadzeniu spokoju do 2020 roku.
To jest cel, natomiast transparentność jest PR chwytem dla odczucia zrozumienia władz na losem szarego składkowicza.

Piękne słowa zawsze chowają odwrotne zamiary.

Panowie idziemy na niewyobrażalne kompromisy jako myśliwi w 2020 roku albo monopol aut !!!!!
08-05-2019 11:41 Artur Jesionowicz Lektor:

„Mecenasem magazynu Darz Bór jest Polski Związek Łowiecki”.

I nad czym chciałbyś tu, Adamie Wasilewski, dyskutować? Nad tym, czy tenże odcinek jest mniej czy bardziej propagandowy od poprzedniego? Czy może nad tym, czym rzeczywiście była akcja, przedstawiana na filmie?
06-05-2019 16:39 Adam Wasilewski Chwila, bo ja tutaj nadal czegoś nie rozumiem — skoro poniżej w komentarzach twierdzicie, że w PZŁ nie ma demokracji. To powiedzcie mi w obronie czego, myśliwi protestowali tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=BvJibzQgFaU. Mam rozumieć, że w obronie czegoś, co nie istnieje lub nigdy nie istniało? Bądźmy poważni, bo chyba nie potraficie czytać lub rozumieć tego, co mówili w dzień tych protestów. To jest filmowa relacja, w której myśliwi protestowali w obronie demokracji i samorządności. Więc albo ja czegoś tutaj nie kumam, albo to, co jest poniżej, czyli poniższe komentarze to jakieś insynuacje ;-).
06-05-2019 07:20 skobon Wprowadzenie demokracji w PZŁ nie jest możliwe do czasu wprowadzenia demokracji w Polsce a o tej mowy nie ma do czasu, kiedy władza bazuje na dekretach Bieruta.
06-05-2019 00:45 Artur Jesionowicz “Wyjściem jest powrót do stanu prawnego gdy PZŁ był samodzielną, samorządną organizacją”.

Tak, tak samo jak „wyjściem” ze wszystkich aktualnych bolączek Rzeczpospolitej jest „powrót” do jej wersji sprzed 1989 r. :-). Problem polega na tym, że ten model łowiectwa z 1952/53 roku jest po prostu niereformowalny i żaden inny Kołodziejski czy Malec nie są w stanie sprawić, aby bez wymiany tego modelu nagle wszystko zaczęło dziać się transparentnie, z poszanowaniem praw ogółu myśliwych oraz rolników.
05-05-2019 20:26 emeryt65 Przecież od kwietnia 2018 roku a więc od uchwalenia nowego Prawa Łowieckiego wiadomo było, ze Związkiem kierować będą politycy lub osoby od nich całkowicie zależne. Wykastrowano nas z samorządności i wstawiono w ramki jednej ze służb Ministra Środowiska/Rządu ds łowiectwa. I możemy głosić 1000 krytyk, Panu Albertowi przypinać łatkę na łatce lub prosić noc i dzień o cokolwiek a on zrobi jak zechce lub jak zechce Minister. Zatem - mamy wykonywać bez dyskusji polecenia władzy państwowej przekazywane nam przez Łowczego Krajowego albo wynocha z łowiectwa. Wyjściem jest powrót do stanu prawnego gdy PZŁ był samodzielną, samorządną organizacją. A możliwe to będzie wtedy gdy władza łaskawie zrezygnuje z ręcznego kierowania i Związkiem i łowiectwem. czyli ta władza tego nigdy nie uczyni. Czekajmy na zmiany wyjąc "Komuno wróć!!!!!"
05-05-2019 20:12 beretta82 Wazne,ze pani rzecznik pamięta o podpisaniu tekstów,zdjec na stronie pzl swojego autorstwa,tytułu jeszcze nie napisala przed nazwiskiem bo go nie posiada, nawet wyksztalcenia wyzszego nie ma, to date w aktualnosciach mozna jej wybaczyc prawda? po łowczym krajowym zadnej aktywnosci nie widac oprocz oszczednosci na likwidowaniu ohz, wymianie lowczych i pracownikow na swoich bez rekrutacji, bo jak mozna pracowac merytorycznie, bedac w biurze jeden lub dwa razy w tygodniu? bardzo prawdopodobne,że pism przychodzacych nawet nie czyta,bo jak ktos otrzyma opowiedz z zarzadu to od kierownika, cieszmy sie i z tego.
05-05-2019 14:25 wiadomożeZOMO Pojedzie do Brukseli tak czy siak.
2000 EUR miesięcznie emeryturki po drodze nie chodzi.
Szkoda tylko Stasia. Znowu będzie rozgoryczony i jak ten koziołek matołek szukał będzie dalej swojego miejsca na Ziemi
05-05-2019 13:46 Artur Jesionowicz “Szanowne Koleżanki i Koledzy, transparentność naszego Związku stawiam jako priorytet mojego działania. Związek, który do tej pory znaliście, hermetyczny i zamknięty, niesłuchający swoich członków, w dniu dzisiejszym przechodzi do historii”.

Już na początku marca starałem się zwrócić Państwa uwagę (http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=150018&t=150018 ), co w istocie rzeczy sądzę na temat inauguracyjnego wystąpienia nowego Łowczego Krajowego. Jedynie “sznury i mundury” zdają się siedzieć w głowie przemiłego pana Alberta.
05-05-2019 13:45 Artur Jesionowicz “Tu uwaga do Pani Alicji Fruzińskiej, że jak zamieszcza komunikat na stronie www.pzlow.pl, to może powinna zmienić zwyczaj swoich poprzedników i podawać datę danego zdarzenia, o którym pisze w komunikacie. Przeglądając "Aktualności" czytelnik nie ma możliwości dowiedzenia się, kiedy dana informacja została opublikowana”. 

Podzielam pogląd.
05-05-2019 13:26 wiadomożeZOMO Czy są może jeszcze jakieś wątpliwości, że ZG PZŁ nie jest upolityczniony? Albert jest polityczną "kukłą" w PZŁ, a w następstwie tego działa jak działa. Pani z solarium da albo nie da - daty, danych, etc. Ma być lojalna do spodu. Szkoda czasu i zdrowia na szarpaninę z tym czy innym w ZG.
04-05-2019 20:14 faworek Redakcja ma pewne doświadczenia w skutecznym zdobywaniu informacji z PZŁ. Czy w tym zakresie Redakcja skorzysta z odpowiedniej ścieżki?
04-05-2019 18:40 Adam Wasilewski Właśnie takie informacje są kolejnym krystalicznym dowodem na to, że Piotr Gawlicki nie jest opłacanym propagandzistom na kontrakcie. Pomijam już nawet tutaj jak słuszne argumenty, wysunął i przedstawił autor. Pamiętajmy, że pisanie takich artykułów nie wymaga tylko dotknięcia danego segmentu tematu. Przedstawianie ludziom prawdy wymaga również odwagi, szczególnie w środowisku łowieckim, które źle rozumie solidarność swojej grupy. Mimo tego, że Kowalczyk już pokazał i udowodnił, że nie potrafi rozwiązać problemów w PZŁ — nie pozostaje nam nic innego jak wysyłanie linka z tym artykułem na Emila lub na tablicę jego fanpage na FB.
04-05-2019 17:06 Flyjanek .
04-05-2019 12:11 Opechancanough Tak, ja rowniez wierzylem, ze PZL sie zmienia.Zaufalem Panu Lowczemu i bardzo chcialem poprawy wizerunku polskich mysliwych.Przykro to pisac, ale sie pomylilem.Jakies zle fatum ciazy nad PZL, ze nie moze byc ta organizacja normalna, transparentna, przyjazna ludziom.Przyszli mlodzi ludzie i zamiast zmienic na lepsze, majac poparcie nawet Reformatorow, robia wszystko by bylo zle w polskim lowiectwie.

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.