12/01/2002
Janusz Kuncewicz nie za bardzo chce być na zdjęciu, po przegapieniu dzika na 7 m. Jak się zorientował, to dzik był już za drogą i na strzał było za poźno. Zygmunt Kowalczyk nie ma jednak litości i Janusz musi pokazać twarz.
POWIĘKSZENIE ZDJĘCIA
Następne zdjęcie
Kronika tego polowania
Cała kronika Koła
Strona główna