Dziennik na gorąco

Zostałem delegatem na Okręgowy Zjazd Delegatów. Mój mandat ma silne poparcie członków niestowarzyszonych. Na jeden dzień przed zjazdem otrzymałem pism podpisane nieznanym w organach okręgowych PZŁ w Lublinie nazwiskiem Michał Pietrzak. Na stemplu widnieje stanowisko, także dotąd nieznane w PZŁ - "kierownik biura". Ponieważ treść pisma wskazywała na fakt, iż podpisujący nie zna zupełnie § 96 ust.5 Statutu PZŁ i nie posiada żadnych w tym względzie kompetencji, a kierują nim inne niż racjonalne przesłanki, udałem się do siedziby Zarządu Okręgowego w Lublinie w celu wyjaśnienia sprawy. Michała Pietrzaka zastałem przed wejściem do siedziby ZO, a więc w miejscu gdzie odbywa on rozmowy w obawie przed podsłuchem.

Treść otrzymanego pisma, stanowisko "kierownika biura" oraz pusty gabinet gdzie Michał Pietrzak wykonuje swoje czynności za drzwiami, na których ciągle widnieje tabliczka "ŁOWCZY OKRĘGOWY", można obejrzeć na załączonym wideo.

11-09-2019 20:58	ajwa 2	Wpis usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.
11-09-2019 13:39	Stanisław Pawluk	Czy odległość do siedziby koła ma być powodem bezprawnego pozbawienia mandatu demokratycznie wybranego delegata? Ps. Jak się jest w czterech kołach to jedno może być daleko. I do tego jeśli ma się tam "bazę". Gorzej z kołami w Wawie, które od zawsze miały po 400 albo 600 km do łowiska. Z "biegiem czasu" zapotrzebowanie na ilość mięsa się zmniejsza...
11-09-2019 13:24	ajwa 2	A mi rzuca się w oczy jedno, że "reformatorzy" albo nie mają gdzie polować albo mają coraz dalej do łowiska.Z Lublina do Bartoszyc ponad 400km i odległości do łowiska z upływem czasu się zwiększają.
10-09-2019 14:19	J.Chudy123	Co teraz z brzuchatym kierownikiem biura? Szatni w ZO Lublin nie ma :-)
10-09-2019 10:03	Jan Meblarski	Buc z brzuchalem. Brak słownictwa na poziom transparentności.
08-09-2019 17:17	Luzak-63	J. Meblarski Co Pan siejesz popelinę ?
08-09-2019 16:37	Jan Meblarski	Lacic wraca
08-09-2019 14:55	J.Chudy123	Maniuś II
07-09-2019 15:47	molowo1	Jak taki ktos moze reprezentowac mysliwych, dziś na wystąpieniu w Lublinie skompromitował się totalnie, jakie ten Pan ma wykształcenie?
06-09-2019 13:46	Luzak-63	Jak ktoś już tu zauważył kultura obowiązuje - tylko dwie strony. Jedną co pyta i tą drugą co odpowiada. Nie może być, że jedna strona w trybie rozkazującym chce wymusić na drugiej uległość. Niby to media też obowiązuje kultura pracy i kindersztuba. Ale jeżeli ktoś nie dorósł do tego czym chciałby być, to wszystko tłumaczy nagranie. A stracony kiedyś czas dziś trudno nadrobić.
06-09-2019 13:12	Jacek LZ	Kultura nakazuje wysłuchania petenta w sposób poskromiony. Człowiek mógł poświęcić chwilę na rozmowę. Wiedział, że przyszedł Pawluk i jak zostanie obsłużony tak go opublikuje. Nie mówię, że Pawluk ma inne prawa niż inny myśliwy, ale Pawluk to Pawluk. Ukazanie kierownika mogło wyglądać jako widoczna zmiana z transparentnością w tle a wyszła tradycja i jej umocnienie. Prasa zawsze wygrywa nawet przegrywając. Ten kierownik to czyj króliczek z kapelusza ?

Szukaj | Ochrona prywatności | Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.