| Maleńka, zakopcona lampka w której skwierczą ostatnie krople wosku spoczywa na omszałym kamieniu, nie sposób odczytać zniekształconych przez czas inskrypcji.
 
 Kamień wystaje jak wyspa w morzu złotych skręconych liści...
 Ten czas smutku i przemijania jest wpisany w klepsydrę czasu...
 
 Jutro św. Huberta.
 
 Głos sygnałówki zbierze pod sękatymi olbrzymami tych, co winni pamięć tym których powołał... czas jest nieubłagany, ale i też wymagający, aby ci co po nich, podjęli dłoń Tej Czarodziejki równie ochoczo co i lękliwie. Z dystansem, lecz zdecydowanie...
 
 
 |