|
|
|
Pytał: Kowalski Robert
Data: 11/07/2008
Publikacja: 17/07/2008
Pytanie: Mam firmę, której teren przylega do lasu będącego obwodem lowieckim. Mimo istniejącego ogrodzenia-siatka metalowa, watachy dzików przedzierają się szczególnie kiedy firma nie pracuje, niszcząc doszczętnie trawniki. Koło Łowieckie dzierżawiące ten obwód twierdzi, że to nie jego sprawa. Co mam począć? Czy mogę domagać się odszkodowania i od kogo?
Odpowiedź:
Postawienie ogrodzenie wyklucza teren firmy z obwodu łowieckiego, co automatycznie zwalnia koło łowieckie z odpowiedzialności za szkody. Gdyby płotu nie było w ogóle, to koło ponosiłoby odpowiedzialność, ale tylko za uprawy i płody rolne. Za zniszczony trawnik odszkodowanie nigdy nie będzie się w obecnym stanie prawnym należało. Pozostaje tylko wzmocnić ogrodzenie, albo zastąpić je solidniejszym. Można też próbować zastosować preparaty odstraszające dziki, np. Hukinol.
|
|
|
|