|
|
|
|
Pytał: Adam Bałuch
Data: 17/06/2010
Publikacja: 17/06/2010
Pytanie: Czy myśliwy, będąc na drodze publicznej w obwodzie łowieckim a zarazem w rejonie na który nie zapisał się w książce zgłoszeń, może celować sztucerem ze stojącego po prawej stronie tej drogi samochodu (przez opuszczoną w drzwiach szybę wystawił sztucer z lunetą w lewo, a więc przez drogę) w kierunku pól, gdzie prawdopodobnie znajdowały się sarny? Zdarzenie miało miejsce w maju ok. 20.00. Myśliwy, po zauważeniu go przez innych członków Koła, odjechał w kierunku rejonu na którym miał wykonywać polowanie. Według niego powodem celowania była chęć sprawdzenia lunety. Nie strzelał a więc nie złamał prawa. Czy takie zachowanie jest zgodne z zapisami w/w rozporządzeniu np. rozdziałem 3. Do postawienia pytania zmusiła mnie różna postawa kolegów myśliwych w interpretacji przepisów o zachowaniu bezpieczeństwa na polowaniu.
Odpowiedź:
Zgodnie z przywołanym rozporządzeniem powinien mieć broń w futerale. Celowanie z okna samochodu na szosie w rejonie, na który nie był zapisany kwalifikuje się jako przewinienie łowieckie. Inna sprawa, czy da się to mu udowodnić, o ile rzecznik rozpocznie postępowanie dyscyplinarne. Niezależnie od rzecznika, konsekwencje mógłby wyciągnąć zarząd nakładając karę porządkową, ale po złożeniu odwołania do WZ, kara i tak będzie zawieszona do terminu WZ.
|
|
|
|
