|
|
|
|
Pytał: Edward Bednarski
Data: 03/11/2010
Publikacja: 05/11/2010
Pytanie: Jeden z naszych Członków Koła Łowieckiego posiada dwa obywatelstwa: polskie i szwedzkie. Od kilku lat brak z nim kontaktu fizycznego a na adres korespondencyjny, które jest w posiadaniu Koła przychodzą zwrotki z adnotacja „adresat nieznany”. Do tej pory składki regulowane były przez jednego z kolegów Koła, który również stracił z nim kontakt. Nadmieniam, iż w związku z powyższym ma znaczne zaległości płatnicze wobec Koła. Według statutu PZŁ Zarząd jak i Walne Zgromadzenie nie może skreślić Członka gdyż musi go wezwać do zapłaty zaległości jak również powiadomić o skreśleniu z listy Członków Koła. Sprawa wydaje się być patowa. Co Zarząd oraz Walne Zgromadzenie Członków Koła może począć w ww. sprawie?
Odpowiedź:
Jeżeli zarząd zdecydowany jest go skreślić, to wezwanie do zapłaty zaległości wysyła na ostatni adres, jaki ten członek pozostawił w kole. Z ostrożności, można sprawdzić jego adres w ZO PZŁ, bo statutowo zobowiązany jest on do podania każdej zmiany adresu do ZO PZŁ w ciągu 14 dni. Jeżeli adres w ZO PZŁ jest identyczny jak posiadany przez koło, to wezwanie wysłane na ten adres jest skuteczne, nawet jak list wróci z adnotacja, ze adresat nieznany.
Jeżeli zarząd nie ma zamiaru skreślić go, to ma wiele możliwości znalezienia kontaktu z tą osobą. Może koledzy w kole znają jakiś telefon kontaktowy, można poszukać w internecie, bo często łatwo tam znaleźć dane kontaktowe, a nawet poszukać przez telekomunikację szwedzką, jeżeli tam ostatnio zamieszkiwał. W ostateczności jeżeli kontaktu się nie znajdzie, niech sobie będzie członkiem, bo może się odnajdzie, albo zarząd dojdzie do wniosku, że jednak opcja pierwsza wyżej powinna być zastosowana.
|
|
|
|
