strona główna forum dyskusyjne


























Pytał: Stefan Bazyluk
Data: 06/01/2006
Publikacja: 08/01/2006
Pytanie: Czy zarząd koła łowieckiego ma prawo w świetle wymogów rozporządzenia w sprawie szkód łowieckich żądać od rolnika dokumentów potwierdzających jego prawo do gruntu? Czy jest to postawa właściwa, skoro poszkodowany jest członkiem tegoż koła i byłym wieloletnim łowczym, a na przedmiotowych gruntach co roku występowały szkody?


Odpowiedź:
Uprawnionymi go odszkodowań są wg ustawy Prawo łowieckie "Właściciele lub posiadacze gruntów rolnych". Koło wypłacając odszkodowanie ma prawo wiedzieć, czy za szkodę płacą właścicielowi lub posiadaczowi, np. dzierżawcy działki, na której wystąpiła szkoda. Nie sposób przecież wykluczyć, że osoba trzecia podszyje sie pod właściciela lub posiadacza, bo on sam nie przywiązuje wagi do szkody na swoim gruncie. Żądane przez koło dokumenty od poszkodowanego są obowiązującymi w Polsce dla określenia siebie jako właściciela lub posiadacza gruntu, więc powinny być w rękach tegoż, a ich przedstawienie kołu nie powinno wzbudzać problemu.

Powyższe nie wyklucza, że działanie zarzadu jest skierowane tylko na tego jednego poszkodowanego, np. żeby utrudnić mu uzyskanie odszkodowania. W wielu kołach istnieje niepisane prawo, że członkowie koła nie wystepują o odszkodowania, bo mają wszystkie atrybuty do skutecznej ochrony przed szkodami, w tym prawo do odsztrzelenia zwierzyny, która te szkody czyni. Nie można wykluczyć, że wśród członków koła istnieje niechęć wobec tych członków, którzy chcą odszkodowań od koła, a zarząd świadomy atmosfery w kole, choć nie może odmówić wypłaty odszkodowania, to może uprzykrzyć życie poszkodowanemu i zniechecać go do składania wniosków o odszkodowanie. Ta materia nie jest już objęta prawem i nie mi rozważać, która strona ma rację, bo formalnie wszystko jest poprawne.

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.