|
|
|
Pytał: Stefan Bazyluk
Data: 03/02/2006
Publikacja: 09/02/2006
Pytanie: Jak należy traktować opłatę brutto za zdanie do badań weterynaryjnych tusz odstrzelonych lisów w ramach akcji monitorowania szczepień przeciw wściekliżnie?
Odpowiedź:
Z formalnegu punktu widzenia, opłata taka jest przychodem koła za tuszę, której koło jest właścicielem. Czy myśliwy ma otrzymać tę kwotę jako np. zwrot kosztów dojazdu do zakładu weterynaryjnego, czy jako nagrodę, powinna decydować uchwała WZ. Nie wiem w jaki sposób zakłady weterynaryjne dokumentują wypłatę tej opłaty, ale jeżeli wypłacają imiennie myśliwemu, to najprostrzym sposobem uregulowania tej kwestii w kole jest uchwalenie przez WZ prawa członka koła do otrzymania tej opłaty w pełnej wysokości wypłacanej przez zakład weterynaryjny.
Jeżeli uchwalona w kole przez WZ opłata byłaby zwrotem kosztów dowiezienia tuszy, to przy rozliczeniu tej opłaty w postaci delegacji służbowej, opłata ta nie podlegałaby podatkowi od dochodów osobistych. Gdyby koło nie chciało się zajmować dokumentowaniem takiej opłaty w postaci delegacji, to formalnie rzecz biorac opłata taka powinna byłaby być ujawniona w rocznym zeznaniu podatkowym, a opłaty te powinny być uwzględnione w PIT-8c przygotowanym prze koło.
W/w formalności w kole uniknie się, jeżeli WZ uchwali jedynie obowiązek dostarczania do zakładu weterynaryjnego tusz lisów na polecenie zarządu koła, bez określania spraw związanych z opłatą, albo w ogóle pominięta zostanie kwestia tusz lisów w uchwałach WZ. Wówczas to tylko od myśliwego będzie zależało co i jak rozliczy on z urzędem podatkowym, a koło opłatami tymi w ogóle by się nie zajmowało.
|
|
|
|