|
|
|
Pytał: prezes koła
Data: 01/07/2007
Publikacja: 03/07/2007
Pytanie: Czy cofnięcie pozwolenia na broń pozbawia myśliwego prawa wykonywania polowania, a jeśli tak, to w jaki sposób ma realizować swoje statutowe prawa i obowiązki, np. podprowadzajacego?
Odpowiedź:
Oczywiście, że brak pozwolenia na broń pozbawia prawa do wykonywania polowania, ale jak każde prawo, tak i prawo do polowania jest tylko w dyspozycji zainteresowanego. Można powstrzymywać się od polowania, mająć pozwolenie na broń, a trzeba powstrzymać się, kiedy pozwolenia się nie posiada. W ostatnim czasie co najmniej dwóch łowczych okręgowych, przewodniczących ZO w okręgach, miało lub jeszcze ma cofnięte pozwolenie na broń, co nie przeszkadza im być nadal członkami koła i prominentnymi członkami organów PZŁ, a to, że nie wykonują polowania jest ich i tylko ich sprawą. Pomijam przy tym fakt i nie komentuję choć byłoby warto, że broń utracili w wyniku czynów przestępczych, ale ponieważ nie związanych z łowiectwem, nie utracili praw członkowskich w PZŁ i dalej zajmują swoje stanowiska. Dla ciekawości podam, że jeden z nich właśnie w ub. r. został odznaczony najwyższym odznaczeniem łowieckim Złom, a drugi to odznaczenia miał już przyznane wcześniej.
Osoby pozbawione pozwolenia na broń, nie mają prawa do polowania, ale posiadają wszystkie inne prawa w Zrzeszeniu oraz wykonywać muszą wszystkie nakładane na nich obowiązki. Np. podprowadzanie myśliwych zagranicznych jest wykonywaniem obowiązku, bo zarząd wyznaczył danej osobie taką rolę, a również w pewien sposób uprawnieniem, bo tylko osoba z uprawnieniami selekcjonerskim może podprowadzać do wykonania odstrzału rogaczy i byków, ale uprawnienie to nie jest wykonywaniem polowania.
|
|
|
|