strona główna forum dyskusyjne


























Zdjęcia ostatnio dodane



W Szwecji łowiectwo jest powszechne, tu poluje co 23 mieszkaniec licząc wraz z dziećmi oraz z napływowymi 'osadnikami z południa', więc zrozumienie dla łowiectwa jest duże. W tym celu w obszarze objętym polowaniem - przede wszystkim zbiorowym, ale również indywidualnym, często stawia się znaki informujące o trwającym polowaniu. Taki znak na szosie informuje kierowców o potrzebie wzmożonej ostrożności, bo może pojawić się pies lub zwierz. Na drogach i ścieżkach podobny znak nie jest zakazem wstępu, ale większość ludzi uszanowuje polujących i nie idzie dalej. Choćby dlatego, że za przeszkadzanie w polowaniu można być pociągniętym do odpowiedzialności karnej i finansowej. Tym razem byłem zaproszony na piękne polowanie w łowisku w okolicy wybitnie turystycznej. Dlatego oprócz samej tabliczki informacyjnej jest też szlaban - w wielu krajach gospodarka łowiecka ma pierwszeństwo przed np ruchem turystycznym, czy zbieraniem runa leśnego. Przekroczenie szlabanu jednoznacznie staje się 'przeszkadzaniem w wykonywaniu polowania' i niewątpliwie byłaby powiadomiona policja.Nieco wcześniej w tej samej galerii pokazałem zdjęcia współczesnych tymczasowych znaków drogowych informujących o trwającym polowaniu, aby kierowcy byli uprzedzeni, iż na drodze może pojawić się pies lub zwierz. W ten weekend polowałem w jaktklubie bardzo tradycyjnym - wciąż mieli stare, przynajmniej z lat 60-tych, tablice ostrzegawcze niemające wyglądu znaku drogowego. A samo polowanie piękne było.."Błogie owoce sztuki swojej spożywał będę w niezmiernej obfitości" - to cytat z Przysięgi Hipokratesa, przedostatni werset.W każdą pełnię przypomina mu się, że pochodzi od wilka, i wyje do Księżyca.Sąsiedzi są szczęśliwi.. Są szczęśliwi, że to terier, a nie łajki czy elkhundy ;-)
16-10-22 21:30
autor: rales
16-10-22 21:26
autor: rales
11-10-22 20:20
autor: rales
10-10-22 08:12
autor: Smyk"
09-10-22 21:25
autor: rales
Nieco się piesek wybrudził. Synek również, ale na czarnym kaloszku farba mało widoczna :-)W Szwecji muflony mają status dwojaki: zwierzyna dzika lub zwierzę zagrodowe. Ale: dzikie muflony niekiedy żyją na malutkich, 40-hektarowych wysepkach. Z kolei największa zagroda, o jakiej słyszałem, ma 925 hektarów - dwa boki tworzą płoty wzdłuż dwóch szos, a trzeci płot postawiono wyłacznie w celu utrzymania zagrody. Te muflony na zdjęciach żyją na wyspie mającej około 130 tysięcy hektarów, na której prawdopodobnie samych muflonów jest więcej, niż ludzi.W Szwecji muflony mają status dwojaki: zwierzyna dzika lub zwierzę zagrodowe. Ale: dzikie muflony niekiedy żyją na malutkich, 40-hektarowych wysepkach. Z kolei największa zagroda, o jakiej słyszałem, ma 925 hektarów - dwa boki tworzą płoty wzdłuż dwóch szos, a trzeci płot postawiono wyłacznie w celu utrzymania zagrody. Te muflony na zdjęciach żyją na wyspie mającej około 130 tysięcy hektarów, na której prawdopodobnie samych muflonów jest więcej, niż ludzi.Mamima Jakt - "Tu się poluje, jak u mamy" - w Szwecji prawo polowań jest powiązane z posiadaniem ziemi, i co 7 myśliwy to kobieta. Ale ja tam pojechalem szkolić pieska. Mają 3 zagrody z łosiami, ale ani jednej zagrody z niedźwiedziem :-(  Najważniejsze dla mnie - aż 11 zagród z dzikami, rózne biotopy, aby dopasować do swoich potrzeb i możliwości: "wzgórze", 'olszynka', 'wąwóz', 'szuwary', 'zagajnik' itd, itp. W 8 zagrodach są po dwa męskie przelatki. Mają jedną zagrodę z uprawnieniami do egzaminów dyplomowych, z dużym odyńcem. I 2 zagrody z watahami, kilka loch z warchlakami - w tych dwóch zagrodach można odstrzelić w celach szkoleniowych warchlaka. Zamierzałem wystawić psa do egzaminu, tj do zagrody z odyńcem - ale nie dojechał jeden z dwóch sędziów, więc egzaminów nie było.. Szkoda, bo Ugryź pracował wspaniale, i zarówno wg polskiej, jak i szwedzkiej wyceny w zagrodach z przelatkami bezdyskusyjnie miałby dyplom I'. Oczywiście z odyńcem mogłoby mu pójść gorzej.W Szwecji 1 IX zaczął się czas polowań na zające, i na rdzenne bielaki, i na zawleczone szaraki. W poprzednim sezonie pies wypracowywał je jako 'kortdrivande hund', czyli 'krótkogoniący pies' - praca pośrednia pomiędzy płochaczem a gończymi czy łajkami. Ale wówczas znaczna część podniesionych zajęcy uchodziła bez strzału.. Teraz zacząłem inaczej: sadzam psa pod wiatr z jednej strony kępy krzaków, szuwarów, czy - jak na tym zdjęciu - pola kapusty, obchodzę dookoła, i przywołuję, a piesek po drodze robi swoje. No i mam takie zdjęcie, niezłe do pokazywania sceptykom - z pytaniem, po ile byłaby kapusta, gdyby nie strzelano szkodników?!
02-10-22 18:00
autor: rales
02-10-22 17:42
autor: rales
02-10-22 17:42
autor: rales
11-09-22 11:03
autor: rales
05-09-22 08:17
autor: rales
Czaty na koziołka na skraju pola kwatów - wiosną to było 2,40 hektara, teraz sporo mniej. A sarny bardzo to zielsko lubią.. Tym razem - choć nie ma śniegu - to Ugryź jest dobrze zamaskowany, a ja w szafie takiego kamuflażu nie znalazlem. Ale w każdej szafie kobiecej znajdzie się coś odpowiednio kwiecistego ;-)Dziś rano - 16 VIII - zaczął się drugi sezon na kozły w Szwecji. Dlatego też dziś pracuję po południu, a od rana - na koziołka. Jak widać - nie muszę wnosić psa na zwyżki, bo sam włazi - ale tak samo, jak widać na wcześniejszych zdjęciach z toru przeszkód dla psów policyjnych - na każdym takim wyższym miejscu MUSI zrobić sobie przerwę na wietrzenie. Oczywiście w plecaku noszę siatkę maskującą, obwieszam ją wokół zwyżki, aby biel pieska nie była widoczna. No i później muszę go znosić - nie umie schodzić po drabinie, lecz zeskakuje.. Podczas czatów musi być uwiązany, bo również jest skłonny skakać choćby za myszą.Takie tam rozmowy przed początkiem sezonu na kozły (w Szwecji 16 VIII), i udałem, że daję się podpuścić na sprawdzenie skupienia trójlufki. Udałem, bo wiem, jak bije - ale tym razem to sam się zdziwilem - strzały ze stojaka, ale na 175 metrów.. Spodziewałem się rozrzutu 2x większego, i pewnie taki by był, gdybym wystrzelił jeszcze 2 naboje - ale ogłosiłem, że nie mam czasu na studzenie luf, i kończę ;-)
30-08-22 17:39
autor: sumada
21-08-22 15:41
autor: rales
16-08-22 10:10
autor: rales
13-08-22 10:04
autor: rales
10-08-22 16:22
autor: sumada
Zaczęło się tu za morzem dziwne szaleństwo przed zimą: CODZIENNIE w mediach piszą/mówią, aby zbierać opał - o ile ktoś ma oprócz ogrzewania gazowego czy elektrycznego jakikolwiek piec albo kominek - tyle drewna, aby wystarczyło na przynajmniej połowę okresu grzewczego, ale lepiej więcej. Przelicznik - 1 kWh drewna na 10 metrów kwadratowych pomieszczeń ogrzewanych. Dotychczas takie drewno zostawało w lesie do zgnicia, ale teraz taka zebrana przez leśników 'gałęziówka' jest do kupienia w lasach państwowych - cena około 50% ceny drewna kominkowego, podobnie w lasach prywatnych. Ale w lasach państwowych można sobie samemu nazbierać opału wykupując tylko 'bilet na zbieranie chrustu'. Ale jaja - tym bardziej, że już prawie wcale nie piszą o 'zatargu w Europie wschodniej'.. Na zdjęciach - jeden z licznych stosów na sprzedaż, aby bylo widać rozmiary - stoi piesek, i na jednym zdjęciu na końcu widać mój samochód, stojący jakieś 2,5 metra od końca stosu.. Ja mam bezpłatnie drewno kominkowe dostępne tam, gdzie poluję, ale nie mam gdzie w domu trzymać zapasu na całą zimę, bo to byłoby 5 ton.. Będę sobie przywoził po każdym polowaniu. Dla psa mam 30 kg słomy owsianej, będzie mu ciepło 😉Zaczęło się tu za morzem dziwne szaleństwo przed zimą: CODZIENNIE w mediach piszą/mówią, aby zbierać opał - o ile ktoś ma oprócz ogrzewania gazowego czy elektrycznego jakikolwiek piec albo kominek - tyle drewna, aby wystarczyło na przynajmniej połowę okresu grzewczego, ale lepiej więcej. Przelicznik - 1 kWh drewna na 10 metrów kwadratowych pomieszczeń ogrzewanych. Dotychczas takie drewno zostawało w lesie do zgnicia, ale teraz taka zebrana przez leśników 'gałęziówka' jest do kupienia w lasach państwowych - cena około 50% ceny drewna kominkowego, podobnie w lasach prywatnych. Ale w lasach państwowych można sobie samemu nazbierać opału wykupując tylko 'bilet na zbieranie chrustu'. Ale jaja - tym bardziej, że już prawie wcale nie piszą o 'zatargu w Europie wschodniej'.. Na zdjęciach - jeden z licznych stosów na sprzedaż, aby bylo widać rozmiary - stoi piesek, i na jednym zdjęciu na końcu widać mój samochód, stojący jakieś 2,5 metra od końca stosu.. Ja mam bezpłatnie drewno kominkowe dostępne tam, gdzie poluję, ale nie mam gdzie w domu trzymać zapasu na całą zimę, bo to byłoby 5 ton.. Będę sobie przywoził po każdym polowaniu. Dla psa mam 30 kg słomy owsianej, będzie mu ciepło 😉
Pluszak z końca lat 70-tych, prawdopodobnie 1978. Były wręczane dzieciom po polowaniach na lisy. W nieotwieranej od dawna zbrojowni znaleziono 17 sztuk, w oryginalnych papierowych opakowaniach - będą na aukcji, niestety ceny na pewno wysokie. Ale strzelby z tej zbrojowni też ciekawe, i w stanie równie dobrym, jak pluszaki.
10-08-22 16:22
autor: sumada
09-08-22 17:47
autor: rales
09-08-22 17:47
autor: rales
28-07-22 11:18
autor: rales
28-07-22 11:17
autor: rales
28-07-22 11:17
autor: rales
27-07-22 20:13
autor: sumada
27-07-22 20:13
autor: sumada
19-07-22 21:12
autor: majster77
19-07-22 21:12
autor: majster77
 Z terierem da się czatować, nawet przez całą dłuuugą szwedzką 'białą noc' - ale trzeba go najpierw zmęczyć podchodem. Jak widać - zabezpiecza tyły stanowiska. Bo kręciła się tam wiewiórka..
19-07-22 21:12
autor: majster77
19-07-22 21:12
autor: majster77
19-07-22 21:12
autor: majster77
29-06-22 10:00
autor: Pimo
13-06-22 09:05
autor: rales

Wróć do wyboru galerii <<poprzednie     następne>>

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.