strona główna forum dyskusyjne

























Warszawa, 28 kwietnia 2004r.


Stanowisko Platformy Obywatelskiej w sprawie lasów


  1. Należy opracować narodowy program leśny (zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej), wykorzystując osiemdziesięcioletnie doświadczenia polskiej gospodarki leśnej, który uwzględniłby jej relacje z innymi sektorami gospodarki, a zwłaszcza stymulujący wpływ leśnictwa na zrównoważony rozwój obszarów wiejskich.
  2. Należy unikać wszelkich form prywatyzacji i komercjalizacji, ponieważ w sytuacji, kiedy konieczne jest spełnianie funkcji pozaprodukcyjnych, podmioty prywatne będą zawsze dążyły do rozwijania tej części gospodarki leśnej, która przynosi wymierne dochody, a więc produkcji drewna kosztem innych funkcji lasu generujących zwiększone koszty. Jednocześnie korzystne jest utrzymanie zasady samofinansowania się gospodarstwa leśnego - dopóty, dopóki to możliwe - co uniezależnia je od kłopotów budżetowych państwa. Ten sposób zarządzania i finansowania daje gwarancję wywiązania się państwa z utrzymywania we właściwym stanie jednego z głównych filarów ekosystemu kraju, jakim są lasy. Ponadto zapewnia ogólną dostępność do lasów, która dla polskiego społeczeństwa ma tradycyjnie duże znaczenie.
  3. Należy zachować i doskonalić sprawdzoną strukturę organizacyjną sektora państwowego leśnictwa, która wzbudza duże zainteresowanie wśród leśników państw Europy Zachodniej i może stanowić cenny wkład Polski do leśnictwa poszerzonej Unii Europejskiej.
  4. Należy uznać, że stabilność organizacyjna gospodarstwa leśnego sprzyja utrzymaniu wysokiego poziomu merytorycznego kadry fachowej, koniecznej do prowadzenia nowoczesnej gospodarki leśnej, do umacniania i rozwijania jej ekologicznych podstaw.
  5. Wskazane jest uzdrowienie gospodarki w lasach prywatnych. Dla umożliwienia prawidłowego gospodarowania oraz zapewnienia skuteczniejszej pomocy właścicielom tych lasów konieczne jest doprowadzenie do jakichś form agregacji bardzo rozdrobnionej własności leśnej.
  6. Należy skupić w jednym organie nadzór nad wszystkimi formami własności lasów w kraju. Wydaje się, że najbardziej właściwym organem byłby Minister Środowiska lub organ pozostający w jego gestii. Obecny system dwuwładzy, w którym pieczę nad lasami państwowymi sprawuje minister, a nad prywatnymi wojewodowie, nie sprzyja racjonalizacji gospodarki leśnej w lasach prywatnych.
Platforma Obywatelska jest przeciwna prywatyzacji państwowego gospodarstwa leśnego i zauważa konieczność realizacji wyżej wymienionych celów. Stoi jednocześnie na stanowisku, że w innych dziedzinach gospodarki powinien dominować sektor prywatny. Lasy zawsze spełniały szczególnie ważną rolę w środowisku naturalnym człowieka. Szybki rozwój cywilizacji przemysłowej i przekształcanie środowiska sprawia, że współczesne społeczeństwa coraz bardziej doceniają pozaprodukcyjne funkcje lasu. Od co najmniej 20 lat las jest postrzegany jako dobro wspólne wszystkich ludzi, bez względu na to, czyją jest własnością. Rośnie oczekiwanie, by w szerszym niż dotąd zakresie spełniał funkcje ekologiczne i społeczne. Jeżeli nowoczesne leśnictwo ma sprostać tym oczekiwaniom, to musi być leśnictwem wielofunkcyjnym, a zarazem musi uwzględniać ogromną złożoność ekosystemu leśnego i jego relacje z otoczeniem. Takie podejście - jedynie możliwe, jeśli zależy nam na zachowaniu lasu dla przyszłych pokoleń - pociąga za sobą wysokie nakłady finansowe i powoduje, że tradycyjnie rozumiana gospodarka leśna (oparta głównie na produkcji drewna) staje się coraz mniej rentowna (osiąga rentowność rzędu 1-2%). Podstawowym wymogiem obecnych czasów jest przede wszystkim dofinansowywanie funkcji pozaprodukcyjnych lasu. Możliwe są tu dwa rozwiązania: całkowite ponoszenie tych kosztów przez podmioty prowadzące gospodarkę leśną lub finansowanie ich ze środków zewnętrznych (np. z budżetu państwa).

Przed takimi wyzwaniami stoją również lasy w Polsce.

Lesistość Polski wynosi obecnie 28%, czyli nieco mniej niż średnia w Europie.

Struktura organizacyjna lasów polskich odbiega od schematów europejskich; dominuje własność państwowa (ok. 80%), zarządzana przez organizację Lasy Państwowe, która powstała 80 lat temu w wyniku reformy ekonomicznej Władysława Grabskiego i w zasadniczym zarysie funkcjonuje do dziś. Należy nadmienić, że zalety rozwiniętego sektora państwowego w leśnictwie politycy polscy dostrzegli już w 1919 roku. Wtedy to sejm przyjął uchwałę o nacjonalizacji lasów w Polsce, która pomogła w tworzeniu w 1924 roku organizacji Lasy Państwowe. Tylko dzięki takiemu właśnie, dość odważnemu i nietypowemu na owe czasy rozwiązaniu, udało się szybko zahamować spadek lesistości Polski po I wojnie światowej (lesistość na terenach polskich wynosiła w tamtym czasie ok. 22%), który następował w wyniku niewłaściwej gospodarki leśnej w podupadających majątkach ziemskich.

Taka formuła organizacji gospodarstwa leśnego przetrwała kolejne próby czasu; z powodzeniem dostosowała się do warunków gospodarki rynkowej po 1989 roku. Dokonano wówczas prywatyzacji większości prac leśnych, co pozwoliło zmniejszyć zatrudnienie o 50 tys. osób (do poziomu ok. 36 tys.). Jednocześnie wykreowano sektor drobnej przedsiębiorczości w postaci zakładów usług leśnych zatrudniających odchodzących z Lasów Państwowych pracowników. Pozwoliło to zachować miejsca pracy, a także było stymulatorem rozwoju drobnej przedsiębiorczości na terenach wiejskich.

W ostatnich latach, w związku z trudnościami przeżywanymi przez całą gospodarkę, przeprowadzono także restrukturyzację zatrudnienia, w wyniku której zmniejszyło się ono do ok. 30 tys. osób. Należy jednak zaznaczyć, że dla zapewnienia prawidłowej opieki nad lasem, aby spełniał on należycie wszystkie swe funkcje, nie można zbytnio ograniczać stanu zatrudnienia kadry fachowej w lasach. W polskich warunkach niezbędne jest także utrzymanie straży leśnej, aby uchronić las przed dewastacyjnymi kradzieżami, które w biednych społeczeństwach stają się plagą.

Do gospodarstwa leśnego nie można przykładać miary stosowanej z powodzeniem w innych dziedzinach. Istotą dobrego gospodarowania w lesie jest - i zawsze będzie, bez względu na postęp techniki - doświadczona i ustabilizowana służba leśna. Nie jest wskazana nadmierna rotacja kadr; pożądane jest trwałe i stabilne związanie leśnika z "jego lasem".


W europejskim leśnictwie obserwuje się stały spadek rentowności. Ma to związek z pogarszającymi się warunkami gospodarowania oraz coraz większą presją społeczną na świadczenie przez las funkcji ekologicznych i społecznych.

Wycena funkcji pozaprodukcyjnych lasu jest trudna. W różnych krajach podejmowano już takie próby, które przyniosły dość szokujące wyniki. Np. w Niemczech wartość funkcji pozaprodukcyjnych lasu oszacowano na 85%, a w Szwajcarii na ponad 90% ogólnej wartości wszystkich dóbr czerpanych z lasu.

W krajach Europy Zachodniej dla zrekompensowania zwiększonych z tego tytułu kosztów zagospodarowania właściciele lasów dostają dopłaty z budżetu państwa. W Niemczech w latach 90. wynosiły one 100-150 DM/ha rocznie. Mimo takiego postępowania nie wszystkie funkcje lasów są tam w dostatecznym stopniu realizowane. A ponadto, w związku ze stagnacją gospodarczą, wiele rządów musi zmniejszać dotacje dla lasów. Nie najlepsze są również doświadczenia naszych południowych sąsiadów (Czechy, Słowacja) z prywatyzacją lasów. Nowi właściciele starają się osiągnąć szybkie zyski poprzez wycinkę drzewostanów, próbując następnie pozbyć się gruntu na rzecz państwa dla uniknięcia kosztów związanych z odnowieniem i pielęgnacją młodego lasu.

W Polsce, gdzie dominuje własność państwowa lasów (80%), fakt ten oraz sposób organizacji gospodarstwa leśnego, sprawia, że łatwiej jest sprostać wymaganiom nowoczesnej, wielofunkcyjnej gospodarki leśnej opartej na podstawach ekologicznych. Celem nadrzędnym tak rozumianej gospodarki leśnej nie jest przynoszenie zysku, a jedynie zachowanie samowystarczalności. Jej zasadą jest to, aby "we własnym zakresie" wygospodarować środki na zwiększone koszty gospodarowania, nie wymagając dotowania z budżetu (jak to się dzieje w innych krajach Europy). Ogólnokrajowy zasięg firmy zarządzającej polskimi lasami pozwala przesuwać środki na dofinansowanie gospodarki leśnej w tych rejonach, gdzie gorsze warunki przyrodnicze, lub silna antropopresja, uniemożliwiają samofinansowanie lokalnej gospodarki leśnej. Ma to ogromne znaczenie w przypadku wielkich klęsk żywiołowych, gdyż umożliwia sprawną mobilizację sił i środków w celu usunięcia zniszczeń i naprawienia szkód. Ta sprawność została już wielokrotnie przetestowana z bardzo pozytywnym skutkiem, np. w przypadku pożaru w Rudach Raciborskich i huraganu w Piszu, gdzie dzięki mobilizacji państwowych służb leśnych możliwe było sprawne usunięcie szkód, rekultywacja i szybkie odnowienie lasu. Dzięki temu już w 10 lat po pożarze na całej powierzchni 9000 ha pożarzyska rósł nowy las, a na terenie największej w dziejach polskiego leśnictwa klęski huraganu w Puszczy Piskiej po dwóch latach 3 miliony m3 połamanego drewna zostały uprzątnięte i zagospodarowane, a co najważniejsze, powierzchnia odnowiona została zgodnie z wszelkimi wymaganiami sztuki leśnej i środowiska naturalnego.

W polskiej gospodarce leśnej mamy do czynienia z zamkniętym obiegiem finansów, który jednakże kreuje potężny zysk zewnętrzny w postaci stałego konserwowania i zwiększania walorów przyrodniczych, ekologicznych, turystycznych i rekreacyjnych kraju. Należy dodać, że są to walory, których cena będzie stale rosła. Od jakości środowiska leśnego w coraz większym stopniu zależy jakość życia ludności. Ponadto polskie Lasy Państwowe inwestują systematycznie w rozwijanie nauki leśnej (ok. 20 mln. rocznie), w ochronę przeciwpożarową, także lasów innych własności (ok. 15 mln. zł rocznie ), niemal w połowie dofinansowują nadzór nad lasami niepaństwowymi ( ok. 16 mln. zł rocznie).

Polski model gospodarki leśnej jest z uwagą obserwowany prze leśników z innych krajów Europy.



Opracował: Stanisław Gorczyca

Powrót


Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.