strona główna forum dyskusyjne


























Wszystkie zdjęcia autora: Urtica



Krucze Skałki.Krucze Skałki.Krucze Skałki.Chore świerki w Karkonoskim Parku Narodowym.Chore świerki w Karkonoskim Parku Narodowym.
Chore świerki w Karkonoskim Parku Narodowym.Schronisko "Samotnia", najbardziej romantyczny zakątek Karkonoszy.Chmurno i durno.Resztki światła  w roślinnym chruście.
Nalewka  z  sosny.Coctailowo.Pożar myśli.Zamieszać w świetle.Odszedł Malinowy Król,  skrył się gdzieś we mgle.
Delikatny, wątły a świeci, jakby w pełni był! Całe pola srebrne... "Dostał! Jeszcze  chwilę po strzale tańcował  jak pijana baletnica (..)  aż zapadł w ostatni sen w białej, puchowej pościeli"... Pierwsze w tym sezonie  polowanie "na białej stopie", zima nas nie rozpieszcza. Jerzy zadumał się nad strzelonym dzikiem... Potem to już poszło jak z płatka: zdjęcie, patroszenie, dzik na pakę i dalej jazda - przecież trzeba dojść postrzałka sprzed dwóch godzin. Ale  to już inna historia.... Poszłam. W zadymę, śnieg i bezobrazie...Szarość padła na ostrość.
Zatkało mnie śniegiem!!!Gazeta "Darz Bór", z 1960 roku, wydawana przez PZŁ Lublin.Ze względu na wymienione w niej nazwisko wuja, została zachowana przez naszą rodzinę.Czas zrobił swoje. Na zdjęciu skan z wcześnie wymienionej gazety. Historia. Podpis pod zdjęciem trochę mało czytelny, więc pozwolę sobie zacytować przewrotne słowa:" Myśliwy nie wraca z polowania bez zdobyczy" :) ("Darz Bór", gazeta PZŁ Lublin, 1960 rok)Gazeta "Darz Bór" z 1960 roku, wydawana przez PZŁ Lublin. W tym numerze wymienione są wszystkie koła i  myśliwi polujący w tym okręgu, wśród nich z Koło nr 58 w Zamościu, w którym polował wuj, Feliks Podobiński.
Na termometrze -20 C, zza horyzontu nieśmiało wychyla się słońce... Nić porozumienia. Przez zawieje i zamiecie, przez śnieg i mróz, biegnę do ciebie! Dobra, przesadzam, przecież to widać, że wracam ze spaceru :D Jak się zerwę, jak ruszę do boju, to ciężko mnie zatrzymać, tylko przeciągłe wołanie mojej pani "korekorekore"   przywraca mnie do rzeczywistości....nieraz udaję zająca. Trzeba dużo pracy,  żeby zrozumieć zwierzynę...

Wróć do wyboru galerii <<poprzednie     następne>> Wróć do wszystkich galerii autora: Urtica

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.