strona główna forum dyskusyjne


























Wszystkie zdjęcia autora: Okopany



WydeptanyTo jest piekna sprawa. W miocie był 2 dziki, w lufach 2 breneki i ...jeden dąbek na linii strzału. To się nazywa szczęście .Zdjęcie beznadziejne jakościowo, ale przewołuje wspomnienia. Dziczek z "umówionej" watachy strzelony "za ucho" podczas zasiadki na gałęzi złamanej czereśni. Ma to swój urok.Dziękuje Bracie...Z lisem
Wybraliśmy się, ot tak , w środku tygodnia na pierwsze wspólne wyjście do lasu. Po 15 minutach Hubert strzelił swojego życiowego odyńca. Waga po wypatroszeniu i wycięciu oręża 113kg, oręż chyba na brąz. Miło było odegrać przy takim dziku i bardzo szczęśliwym strzelcu Dzika na rozkładzie.Kwiecień
Mój drugi przelatek w sezonie 2008/2009W drodze na zbiórkę.Mój życiowy dzik. 99 kg i 16 cm szable. Dużo emocji!Życiowa sprawa...Gratuluje Hubert!
Przy ognisku z serdecznymi Kolegami z WKŁ. Kszyk we WrocławiuOjcu Hubert podarzył dubletem. No to gratulacje.W poluNie wziąłem paska do strzelby i zdaje się, że to przyniosło mi szczęście.Moje najcenniejsze do tej pory trofeum.
Luty 2008Ostatni kogut sezonu 2007/2008Wiekszy ojca, mniejszy mój. Względna sprawiedliwość tym razem.Moj lisek i dziczek. Same grube dziki na pokocie. Ten na pierwszym planie robi duuuże wrażenie.Maj 2007. Strzeliłem go w nocy, a znalazłem rano, mimo, że leżał w ogniu. Frycowe...
Pierwszy dzik. Ważna chwila w moim życiu. Smutne trochę te monokultury.Pierwszy strzał na tej zbiorówce należał do mnie. Hołd należy się każdej zwierzynie.Każda chwila do grania jest dobra, a pieczenie kiełbaski nie wymaga użycia ust, więc zadmijmy w rogi.
Udany weekend na gościnnych występach u Kol. MarcinaZajęliśmy sąsiednie stanowiska i sukces, bo dziki defilowały przed nimi. Mój przelatek  z prawej , a ojca dublet. Kwiecień
Pierwszy dzik w sezonie 2008/2009Kwietniowa pełnia, bór podarzył, a kolega z koła pomógł z pieskami. Uszedł 30-40m, ale praktycznie bez farbyPrzelatek strzelony na dębach w piekną księżycową noc

Wróć do wyboru galerii <<poprzednie     następne>> Wróć do wszystkich galerii autora: Okopany

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.