strona główna forum dyskusyjne


























Zdjęcia ostatnio dodane



Terenówki już mi się znudziły. Teraz tak albo z butaKolega Grzegorz ze swoim pierwszym odyńcem którego strzeliliśmy podczas porannego podchodu. Waga 95 kg. D.B
05-09-16 21:06
autor: darzbórnik74
05-09-16 20:36
autor: kolano
05-09-16 20:08
autor: Basior 1
05-09-16 19:31
autor: Grzegorz Kulesza
05-09-16 19:31
autor: Grzegorz Kulesza
Dnia 04.09.2016 św Hubert był dla mnie bardzo łaskawy.
Za tym bykiem chodziłem od dwóch lat, niejednokrotnie wodził mnie za nos , zarówno na wieczornych jak i porannych wyjśćiach. Był cichy , bardzo ostrożny w poprzednie rykowisko usłyszałem go może dwa razy jak zaryczał a właściwie stęknął cicho, niechętnie. Wiedziałem gdzie jest jego ostoja, w poprzednie rykowisko prowadził tylko jedną łanie. Za pierwszym razem gdy go tylko zoabaczyłem w 2014 roku powiedziałem sobie że to musi być mój byk , mimo że miewałem na strzał inne nieraz mocne byki.
04,09,2016 o godzinie 18,30 byłem już wpisany z książke , pół godziny później znajdowałem sie w miejscu gdzie byk władał terenem. Jakieś 20 minut po wybraniu stanowiska usłyszałem pierwszy wydany graubym głosem ciche i krótkie ,,Auuuu''. Po kilku minutach zorientowałem sie, że byk udaje sie w moją strone , byłem nieco rozgoryczony ponieważ pogoda była bezwietrzna co dawało niepokojącą myśl ze byk może mnie zwietrzyć, ponad to KOMARY...dziesiątki tych insektów zrobiło sobie ze mnie stołówke ale mimo wielu ukąszeń trwałem w swoich bezruchu jedynie co dłuższą chwile odganiając je z okolicy oczu i ust. Byk już pałował krzaki w odległośći około 80m odemnie . Pastorał był już ustawiony , broń gotowa do strzału , pozostało jedynie odbezpieczyć.
Nagle patrze...wychodzi z zarośli , potężne byczysko o wielkiej tuszy i przepięknym wieńcu. Rozejrzał sie na lewo na prawo , ustawiony był idealnie , błyskawiczna decyzja o strzale...komora i ,,BACH'' byk robi wysoką rakiete i uchodzi w pelnym biegu natychmiastowe przeładowanie i poprawka w biegu prosto w kręgi ...co błyskawicznie sparaliżowało jelenia i obalił się przez łeb spisując testament. Odczekałem kilka minut , podchodze go leżącego w wysokich trawach i oczą ukazuje się cudowny widok , przepiękny dwudwudziestak a właściwie myłkus o grubym szerokim karku i wielkiej tuszy , według mnie III klasa wieku. Pożegnałem do ostanim kęsem i pieczęcią.
Jest to pierwszy byk w mojej karierze myśliwskiej...długo wyczekiwany ale warto było !!!

Życze wszystkim takich emocji i udanych polowań.
Pozdrawiam Brać Łowiecką DB MateuszDnia 04.09.2016 św Hubert był dla mnie bardzo łaskawy.
Za tym bykiem chodziłem od dwóch lat, niejednokrotnie wodził mnie za nos , zarówno na wieczornych jak i porannych wyjśćiach. Był cichy , bardzo ostrożny w poprzednie rykowisko usłyszałem go może dwa razy jak zaryczał a właściwie stęknął cicho, niechętnie. Wiedziałem gdzie jest jego ostoja, w poprzednie rykowisko prowadził tylko jedną łanie. Za pierwszym razem gdy go tylko zoabaczyłem w 2014 roku powiedziałem sobie że to musi być mój byk , mimo że miewałem na strzał inne nieraz mocne byki.
04,09.2016 o godzinie 18,30 byłem już wpisany z książke , pół godziny później znajdowałem sie w miejscu gdzie byk władał terenem. Jakieś 20 minut po wybraniu stanowiska usłyszałem pierwszy wydany graubym głosem ciche i krótkie ,,Auuuu''. Po kilku minutach zorientowałem sie, że byk udaje sie w moją strone , byłem nieco rozgoryczony ponieważ pogoda była bezwietrzna co dawało niepokojącą myśl ze byk może mnie zwietrzyć, ponad to KOMARY...dziesiątki tych insektów zrobiło sobie ze mnie stołówke ale mimo wielu ukąszeń trwałem w swoich bezruchu jedynie co dłuższą chwile odganiając je z okolicy oczu i ust. Byk już pałował krzaki w odległośći około 80m odemnie . Pastorał był już ustawiony , broń gotowa do strzału , pozostało jedynie odbezpieczyć.
Nagle patrze...wychodzi z zarośli , potężne byczysko o wielkiej tuszy i przepięknym wieńcu. Rozejrzał sie na lewo na prawo , ustawiony był idealnie , błyskawiczna decyzja o strzale...komora i ,,BACH'' byk robi wysoką rakiete i uchodzi w pelnym biegu natychmiastowe przeładowanie i poprawka w biegu prosto w kręgi ...co błyskawicznie sparaliżowało jelenia i obalił się przez łeb spisując testament. Odczekałem kilka minut , podchodze go leżącego w wysokich trawach i oczą ukazuje się cudowny widok , przepiękny dwudwudziestak a właściwie myłkus o grubym szerokim karku i wielkiej tuszy , według mnie III klasa wieku. Pożegnałem do ostanim kęsem i pieczęcią.
Jest to pierwszy byk w mojej karierze myśliwskiej...długo wyczekiwany ale warto było !!!

Życze wszystkim takich emocji i udanych polowań.
Pozdrawiam Brać Łowiecką DB MateuszDnia 04.09.2016 św Hubert był dla mnie bardzo łaskawy.
Za tym bykiem chodziłem od dwóch lat, niejednokrotnie wodził mnie za nos , zarówno na wieczornych jak i porannych wyjśćiach. Był cichy , bardzo ostrożny w poprzednie rykowisko usłyszałem go może dwa razy jak zaryczał a właściwie stęknął cicho, niechętnie. Wiedziałem gdzie jest jego ostoja, w poprzednie rykowisko prowadził tylko jedną łanie. Za pierwszym razem gdy go tylko zoabaczyłem w 2014 roku powiedziałem sobie że to musi być mój byk , mimo że miewałem na strzał inne nieraz mocne byki.
04,09,2016 o godzinie 18,30 byłem już wpisany z książke , pół godziny później znajdowałem sie w miejscu gdzie byk władał terenem. Jakieś 20 minut po wybraniu stanowiska usłyszałem pierwszy wydany graubym głosem ciche i krótkie ,,Auuuu''. Po kilku minutach zorientowałem sie, że byk udaje sie w moją strone , byłem nieco rozgoryczony ponieważ pogoda była bezwietrzna co dawało niepokojącą myśl ze byk może mnie zwietrzyć, ponad to KOMARY...dziesiątki tych insektów zrobiło sobie ze mnie stołówke ale mimo wielu ukąszeń trwałem w swoich bezruchu jedynie co dłuższą chwile odganiając je z okolicy oczu i ust. Byk już pałował krzaki w odległośći około 80m odemnie . Pastorał był już ustawiony , broń gotowa do strzału , pozostało jedynie odbezpieczyć.
Nagle patrze...wychodzi z zarośli , potężne byczysko o wielkiej tuszy i przepięknym wieńcu. Rozejrzał sie na lewo na prawo , ustawiony był idealnie , błyskawiczna decyzja o strzale...komora i ,,BACH'' byk robi wysoką rakiete i uchodzi w pelnym biegu natychmiastowe przeładowanie i poprawka w biegu prosto w kręgi ...co błyskawicznie sparaliżowało jelenia i obalił się przez łeb spisując testament. Odczekałem kilka minut , podchodze go leżącego w wysokich trawach i oczą ukazuje się cudowny widok , przepiękny dwudwudziestak a właściwie myłkus o grubym szerokim karku i wielkiej tuszy , według mnie III klasa wieku. Pożegnałem do ostanim kęsem i pieczęcią.
Jest to pierwszy byk w mojej karierze myśliwskiej...długo wyczekiwany ale warto było !!!

Życze wszystkim takich emocji i udanych polowań.
Pozdrawiam Brać Łowiecką DB MateuszWycinek podniesiony dzięki pracy Grandla - ścieżka ok 700m, szczegóły na www. Darz Bór!
05-09-16 13:03
autor: matsym
05-09-16 13:03
autor: matsym
05-09-16 13:03
autor: matsym
05-09-16 10:32
autor: potter
04-09-16 22:11
autor: fotogamrat
Taka sytuacja o poranku :-)
04-09-16 22:11
autor: fotogamrat
04-09-16 22:11
autor: fotogamrat
04-09-16 22:11
autor: fotogamrat
04-09-16 22:11
autor: fotogamrat
04-09-16 21:44
autor: Basior 1
04-09-16 21:44
autor: Basior 1
04-09-16 20:53
autor: sympatyk321
04-09-16 20:53
autor: sympatyk321
04-09-16 20:53
autor: sympatyk321
04-09-16 20:53
autor: sympatyk321
 Sezon na rogacze uważam za udany. Wynik ten osiągnąłem polując  w trzech kołach.Po rogaczach  przechodzę na lisią kulę .Warto, żeby myśliwy na plaży też rozpoznawał ptactwo. Chyba. Biegus zmienny.Jogging na plaży w wykonaniu kamusznika
04-09-16 20:53
autor: sympatyk321
04-09-16 20:19
autor: darzbórnik74
04-09-16 20:19
autor: darzbórnik74
04-09-16 18:09
autor: sumada
04-09-16 18:06
autor: sumada
04-09-201604-09-201604-09-20162 wrzesień 2016r
04-09-16 12:03
autor: Celka
04-09-16 11:59
autor: Celka
04-09-16 11:59
autor: Celka
04-09-16 11:59
autor: Celka
04-09-16 11:43
autor: Jaw0rski

Wróć do wyboru galerii <<poprzednie     następne>>

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.