strona główna forum dyskusyjne


























Zdjęcia ostatnio dodane



 coś takiego w  terenie dziś naszedłem - na zestrzale(kamieniu)  zero ścinki  farba czarna ... urywa sie po ok 400 m   i brak zwierzyny  ;-)  dziwna sprawa.....Kozioł pozyskany 15.06.15 o 19.20 waga 21 kg szóstak regularny masa parostków 567gPoranny, czerwcowy, nadwiślański "krzywok"...DBKrzywy szpicak, strzelony półtora km od miejsca gdzie spotkałem go dzień wcześniej. Musiał pokonać trzy drogi, w tym ruchliwą krajówkę... a pieczona szynka, carpaccio i tatar z sarny wyborny... DB
18-06-15 23:49
autor: BartOn
18-06-15 22:24
autor: dkopov
18-06-15 19:01
autor: gorbi
18-06-15 16:39
autor: kierownik13
18-06-15 16:33
autor: kierownik13
Pierwszy dzik na polowaniu indywidualnym, odyniaszek 75kg szable po około 17cm. Darz BórDrugi dzik na polowaniu indywidualnym w karierze łowieckiej, warchlak płci męskiej wybrany z watachy 4 sztuk. 20kg, Darz Bór"Czerwcowy poranek"Ostatnie dwa dni to kumulacja. 3 wyjazdy w ciągu 48h i 3 podniesione dziki. 2 proste tropy - dziki strzelane na ziemniakach pod rzepakiem. Na zestrzale kilka kropel farby i dalej nic. Krótkie odejścia - po  kilkadziesiąt metrów ale nie do podniesienia bez psa. Z dzikiem ze zdjęcia było ciut więcej roboty. Kolega z koła oddał strzał do jednego z watahy 11 przelatków. Usłyszał uderzenie pocisku w tuszę i kwiknięcie po czym wszystkie dziki zniknęły w lesie. Akurat szukałem jednego z rzepakowych dzików w sąsiednim kole więc podjechał inny kolega ze swoim airdalem. Po kilkudziesięciu minutach krążenia nie udało się znależć żadnego dowodu trafienia, pies również nie podjął tropu. Rano strzelec pojechał około 5 i udało mu się znależć farbę na łętach. Umówiliśmy się w okolicy południa. 14 godzin po strzale podłożyłem Artiego od zestrzału i od razu obraliśmy kierunek na las. Po 150 metrach pracy na otoku zwolniłem Artiego do pracy luzem i po kolejnych 300 dzik już był nasz. Wlot pocisku na zadzie, wylot na żołądku. Nie odszedł dalej niż 450 metrów od miejsca, gdzie był strzelany. W sumie w dwa wieczory i jedno popołudnie 120 kg dziczyzny przeszło lisom i krukom koło nosa. Trofeum po preparacji :-)
Masa po 1 dobie 535g.
Jak opisać formę parostków?
18-06-15 11:32
autor: Wojciech Cierocki
18-06-15 11:26
autor: Wojciech Cierocki
17-06-15 21:54
autor: dkopov
17-06-15 15:24
autor: Ławny
17-06-15 09:05
autor: Felek
16-06-15 22:17
autor: marcinj
16-06-15 22:16
autor: marcinj
16-06-15 22:10
autor: dkopov
16-06-15 22:09
autor: dkopov
16-06-15 22:08
autor: szpilki
14-06-2015. Bez parostków :-)))14-06-2015
16-06-15 22:08
autor: szpilki
16-06-15 18:13
autor: sumada
16-06-15 17:59
autor: sumada
16-06-15 13:04
autor: fuksiarz
16-06-15 13:01
autor: fuksiarz
Taki oto capek ostatnio mi się trafił.Nie ukrywam,że spotkałem sporo małych myłkusików i ciekawych selektów,ale im odpuściłem.Parostki w objętości bardzo ładne,ale waga kilka dni po preparacji spadła juz poniżej 300 gram.A to efekt mojego podchodu o świcie. Wszystkie odnogi poniżej 3 cm.Piękny rogacz strzelony przez Kolegę Wojtka. Jeszcze raz sprawdziło się powiedzenie "Kto rano wstaje ..." Gratuluję! Darz bór!
16-06-15 13:01
autor: fuksiarz
15-06-15 14:18
autor: ragyz
15-06-15 08:55
autor: Felek
15-06-15 08:51
autor: Felek
15-06-15 06:53
autor: SiTaR
 Muzeum Historii Naturalnej w Wiedniu
15-06-15 06:53
autor: SiTaR
15-06-15 06:53
autor: SiTaR
15-06-15 06:53
autor: SiTaR
15-06-15 06:53
autor: SiTaR
14-06-15 14:39
autor: sumada

Wróć do wyboru galerii <<poprzednie     następne>>

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.