strona główna forum dyskusyjne


























Wyniki wyszukiwania słów w opisach i tytułach galerii



Ambona przenośna Ambona opierana wykonana w całości z profili aluminiowych. Łączniki to nity aluminiowe 5x10 plus śruby zamkowe 6x40. Wysokość całkowita ok 3m, szerokość 60 cm. Całość wykonana we dwóch w 4 godziny. Koszt materiału 360 zł.Ambona ambona i kolejna ambona w łowisku..Już drugi Ja mam tak, że jak mam strzelić to to czuję... Od jakiegoś czasu zacząłem mieć nadzieje, ten dziczek wisiał w powietrzu. Już tydzień temu dziczki mnie wyrolowały, musiałem jechać do szkoły i nie mogłem ich porządnie przypilnować. Na ten weekend przyjechałem do domu z zamiarem wysiedzenia się na ambonach bo czeka mnie może i miesiąc postu:/ Po 14,00 pojechałem w teren na "moje miejsca" w poszukiwaniu śladów. Szału nie było, tam gdzie ostatni tak ładnie wychodziły teraz sobie odpuściły... Jedno miejsce wyglądało dobrze, przeszły dzień wcześniej. Jakoś nie chciałem sam jechać, zaproponowałem koledze/nie myśliwy/, zgodził się... Od samego początku, jeszcze w drodze, odniosłem wrażenie, że straszny dzisiaj ruch w łowisku, lisy, pełno saren, zwykle tyle ich nie ma. Na ambonie siedzieliśmy od 22,00. Zimno strasznie, piękna mgła, księżyc - mocna połowa, gwiazdy widać i co najważniejsze dla mnie - cisza, wszystko ładnie słychać. Po godzinie sarny trochę podniosły adrenalinę ale dopiero około północy coś jakby, gdzieś tam, może tak może nie, jakby w trzcinie głosy ciekawe.... tak mi się wydawało że coś słyszę. No i chyba dobrze słyszałem bo nagle to piękne JEB słychać:) Kolega 200-300 metrów dalej coś strzelał. Chwila zastanowienia,,, złazimy nie ma co siedzieć. Wracaliśmy już do domu ale szkoda mi było księżyca. Wpisałem się na ambonę z której strzeliłem jak dotąd mojego jedynego dziczka. Tu nie było mgły, ładnie widać, przed wejściem obejrzałem łąkę, cholera zbuchtowane mało ale jakby przed chwilą. Siedzieliśmy sobie ale ja się jakoś nie napalałem na nic. Już rzadko kiedy spoglądałem na łąki, raczej leżałem i nasłuchiwałem... kolega przysypiał chyba. około 1,40 od strony pól, /nie z lasu!!/ zapier... jakiś cień. W oko wpadł mi od razu ten zadarty chwost. Puknąłem tylko kolegę, ciche "biegnie" i chwytam za sztucer, odbezpieczam i spoglądam sobie na łąki, właśnie dobiega w to miejsce gdzie już wcześniej musiał buchtować. Widoczność super, jest sam, wydaje się nie za duży. Łapię go w lunecie, kulawy sztych czekam parę sekund, jest blat! strzał. Pada, szybko pisze testament i już spokój. Widzę, że raczej leży ale upewniam się, kolega widział jak pada. Podchodzę do niego i .... no właśnie.... nie taki on mały... jakieś 80kg. Potem jeszcze telefony gdzie trzeba :) Kula geco 7x64, troszkę nad komora dostał, kula została pod skórą:) więc mam fajną pamiątkę Darz Bór!Moja pierwsza ambona Oto moja pierwsza ambona, którą zbudowałem wraz z moim Tatą. Pierwsza ale na pewno nie ostatnia:)
autor: sauroautor: Calamondinautor: robson72autor: macekautor: FrYcU
ambona -budowa W Puszczy Białowieskiej... W Nowy Rok ruszyliśmy do Puszczy na łowy. Podziwialiśmy puszczańskie pejzaże wyjątkowo piękne w zimowej szacie. Podczas objazdu łowiska fascynujące spotkanie z majestatycznym żubrem bykiem! Wieczorem zasiedliśmy na ambonach. Pod moją były tropy dużego pojedynka z ostatniej nocy, co dodatkowo potęgowało emocje... Bardzo szybko narastał mróz, aby osiągnąć minus 14. Na zasiadce rygor absolutnej ciszy. I dopiero po ponad dwóch godzinach z prawej strony i z tyłu za amboną usłyszałem pyknięcie gałązki. Następne dwadzieścia minut to absolutny bezruch i cisza. Lufa sztucera mauser 30-06 oparta o okienko, kolba na biodrze... Wreszcie wysunął się z gąszczu po prawej stronie i nasłuchiwał, i wietrzył! A ja cały czas czekałem- czy nie locha? Po kilkunastu sekundach cofnął się do lasu, aby za chwilę wyjść ponownie i ukazać się w całej okazałości. I już nie było wątpliwości: odyniec! Stał na ok. 60 metrów od ambony "na kulawy sztych" i nasłuchiwał. Łoże sztucera na dłoń, dłoń na brzeg okienka. Bardzo leciutko rozjaśniłem czerwony punkt na środku krzyża, naprowadziłem za ucho i miękko, "na dwa tempa" nacisnąłem spust. Dzik osunął się w śnieg, napisał testament i został... 9 stycznia 2010 nad Dobrzycą jeszcze w grudniu otrzymałem zaproszenie na bardzo ciekawe polowania - zbiorowe "metodą szwedzką" - pędzeniami z myśliwymi zasiadającymi na ambonach. Przez trzy dni polowaliśmy właśnie w ten sposób. Pierwszego dnia trzy pędzenia a w odstrzale dziki z wyłączeniem loch, kozy oraz łanie jelenia i daniela. Moja pierwsza zasiadka w lesie z krótkim regulaminowym dystansem strzału była bierną obserwacją licznej zwierzyny. Druga - na ambonie umieszczonej nad jeziorem na otwartej przestrzeni była walką z wyjątkowo silną śnieżycą bijącą po twarzy od strony miotu- zwierzyny nie widziałem. Trzecia w wyrośniętym młodniku od początku zdawała się być pozbawiona wszelkich szans na sukces łowiecki- przy niklej możliwości odpowiedniej oceny zwierzyny przed strzałem. Dziki w młodniku widziałem, ale dopiero na 5min. przed zakończeniem ostatniego już pędzenia moglem przyjrzeć się odyńcowi i oddać pewny strzał. Na wagę króla polowania.14 stycznia 2010 Budzyń ponownie polowanie metodą szwedzką - pędzenia z myśliwymi zasiadającymi na ambonach; w odstrzale jelenie, dziki i drapieżniki; plan danieli i saren zrealizowany - biernie je obserwowałem gdy nagle koza wybiegając z młodnika ustawicznie tam zerkała zaniepokojona; moje podejrzenia się potwierdziły - wybiegły dziki, z których jeden padł po moim strzale;ambona Polowałem z tej ambony kilka chwil wcześniej
autor: jarogolautor: Duch Puszczyautor: mieszko1autor: mieszko1autor: generalus
Ambona Nowa ambona ambona Ambona To właśnie na nią po raz pierwszy na polowanie indywidualne zabrał mnie Pan Krzysztof (forumowy Krzychu22). Dlatego to zdjęcie z dedykacją dla Pana. Wielkie Dziękuje za dotychczasowe Wyjazdy do Lasu.Już nie mogę doczekać się następnych. Pozdrawiam i Dziękuje. Darz Bór!Ambona
autor: Flinstonautor: hubertus56autor: Krzysztof_Kautor: Karol Oautor: fotohunter
Strażnik kukurydziany i nie tylko:))) Ambona własnej konstrukcji , bardzo praktyczna. Składa się z 3 nóg, siedziska, drabinki i podpórki. Wszystko jest bardzo łatwe w połączeniu ze sobą w jedna osobę złożenie tego cuda zajmuje 5 minut. Bardzo dobre rozwiązanie na zasiadki przy kukurydzy.Zniszczona ambona Niestety komuś bardzo przeszkadzałaAmbona AMBONA JEDNOOSOBOWA była sobie fajna ambona Tyle dobrej roboty na marne . Ambona powstała w styczniu 2009 r, w kwietniu było otwarcie i tak się wszyscy cieszyli że w październiku jak już zaczęły chodzić dziki ktoś ją podpalił zdjęcia od strażaków jak pięknie płonie
autor: B_R_Kautor: PawełGautor: Flinstonautor: BOGUS-308Wautor: GABRYŚ
nowa ambona Ambona 2010 rok Stoczek -piorunowaAmbona przy torach Druga moja ambona, tym razem w innej części łowiska :)ambona ambona na nowy sezonambona nowa ambona w łowiskuAMBONA NOWA AMBONA
autor: GABRYŚautor: Piotr Małasautor: robson72autor: robson72autor: krzanm
ambona prace gospodarczeAmbona Ambona stała WKŁ ,,Daniel,, Bartoszyceambona Ambony Przedstawiam zdjęcia mojej ambony. Włożyłem w nią dużo serca. Jest wykonana z suchych desek które były frezowane. Całość była 2 razy impregnowana. Słupy pod ziemią nawiercone pod dużym kątem i w otwory kilkakrotnie wlewany impregnat który został wchłonięty. Okienka są zasłaniane grubą przezroczystą folią przez którą można prowadzić obserwację. W razie potrzeby można je bezszelestnie podnieść do góry i zaczepić na haku. Cała konstrukcja nawiercana i skręcana na wkręty. Myślę że powinna postać kilka lat. Ambona stoi w moim macierzystym kole łowieckim Wieniec Mirosławiec Darz Bór Maciejambona co potrafią bobry zrobić z nogą od ambony :)
autor: robson72autor: seta1973autor: PIOTR 6,5x55seautor: Maciej-Nikoautor: odyniec112

Wróć do wyboru galerii <<poprzednie     następne>>
Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.