strona główna forum dyskusyjne



























Autor: mariandzikTytuł: Moje trofea
Dział: trofeaData: 23-07-2008

W tej galerii będę umieszczał zdobyte na polowaniach trofea.

Jedyny do tej pory strzelony jenot i chyba najładniejsza skóra z lisa. Dwie norki strzelone w 2007r i kuna znaleziona na poboczu drogi. Parostki rogacza znalezionego na drodze. Na rogaczu hamował tir więc i tak sporo z nich zostało. Reszta czaszki zmiażdżona. Pierwszy w życiu strzelony bażant. Nawet nieźle komponuje się z orężami na ścianie mojego pokoju. A oto sam bażant - piękna robota pana Zbigniewa z Olsztyna.
Medalowa czaszka lisa. Po wycenie pewnie zmienię ten wpis :-) Pierwszy w życiu odyniec. Dłuższa szabla ma 16,5 cm. A tak sobie wyceniłem ten oręż i mnie zatkało. 104,5 pkt !!! Prawie medalowy. Wycinek strzelony w sezonie2007/2008. A to kęsy, które nadawały się do wzięcia. Trofeum ze słonki.
A tak wymyśłiłem ekspozycję mojego srebrnego liska. Chciałem utrzymać wzór deski w jadnym klimacie co oręże. Mi tam sie bardzo podoba :-) I jeszcze jedno ujęcie. No już w komplecie z liskiem. Przepraszam za jakość zdjęcia ale na razie mam tylko aparat w telefonie. A oto znalezisko, na które trafiłem podczas szwędania się za kaczkami. Oręż nieodnalezionego, postrzelonego odyńca według pomiarów na mokro ma brąz. 2009
2009 2009 Najwyższy i najładniejszy w 2009 Najbardziej "ścigany" 2009 Najcięższy - 415 g ; 2009
2009 Chyba najdziwniejszy 2009 2009 A najlepszy jest kolor po wycenie każdego rogacza strzelonego w moim pierwszym w życiu  sezonie na rogacze. Jeszcze jednego zielonego brakuje, bo w innym kole strzelony. A to ten dziesiąty zielony.
Skóra z drugiego w życiu krasego dzika. A kto ma taki oręż? Piękne zębiska. DZIĘKI FORUMOWY "CZARNA PERŁA". Kolega kryjący się pod tym nickiem zechciał odrysować mi na kartkę wzór swoich desek, ponieważ bardzo mi się podobały. Szablon zeskanował i przesłał mi go. Na jego podstawie powstały deski pod moje rogacze. Dziękuję i Darzbór. Inny frez, ale deski mi się bardzo podobają.
W końcu wszystkie już na ścianie. No i w końcu jarząbek wylądował na ścianie. Pierwszy w życiu, strzelony na wab podczas pięknego weekendu, w którym strzeliłem 8 kaczek, jarząbka i słonkę. A to słonka strzelona podczas pięknego weekendu, w którym strzeliłem 8 kaczek, jarząbka i słonkę.

Wróć do wyboru galeriiWróć do wszystkich galerii autora: mariandzik


Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.