Pierwsze spotkanie Kevina z dzikiem, przyznaję, że trochę się bałam reakcji Kevina na czarnego zwierza, ale SPISAŁ SIĘ NA MEDAL odważnie podbiegł, z szczekaniem, obchodził warczał, szczekał, w końcu obwąchiwał, gotowało mu się w gardle, i tak około 15-20 minut. Dzik był wzięty na użytek własny, podczas skórowania Kevin cały czas wykazywał zainteresowanie dzikiem. Odyńczyk ważył 50 kilo, i był bardzo dobrze przygotowany na długą i mroźną zimę, posiadał sporo sadełka :)

Wróć do wyboru galerii

Wróć do wszystkich galerii działu psy